Niestety w tym roku Pol’And’Rock się nie odbył. W zamian za to Jurek zaserwował na Domówki. Na całe szczęście do Kostrzyna jest dość blisko ze Szczecina a pogoda dopisywała, więc nie myśląc za dużo wsiedliśmy na moto i pojechaliśmy na Pole. Na ten kawałek ziemi który zmienił tyle w moim życiu, na którym tyle się wydarzyło. Miejsce z pewnością magiczne gdzie króluje miłość, muzyka i rock’and’roll. I to czuć wyraźnie za każdym razem jak tam jestem. Nigdzie nie spotyka się tak wielu pozytywnie zakręconych osób. Pamiętam jak rok temu brałem udział w paradzie motocyklowej i jak wielkie wrażanie na mnie wywarła. W tym roku niestety się nie udało. Może za rok będzie lepiej. Nie ma co się poddawać, jeszcze będzie lepiej 🙂
Jak to powiedział Jurek Owsiak:
To jest mój kawałek ziemi, o który będę dbał i który będę szanował. To jest mój dom, w którym panuje miłość, tolerancja, braterstwo i przyjaźń. Tak mi dopomóż rock’n’roll, rock’n’roll, rock’roll!
Zapraszam do galerii: