Prawie od początku przygody z motocyklami marzyłem o kasku. Nie takim byle jakim, ale tym najlepszym, jedynym w swoim rodzaju. Mowa oczywiście o firmie Arai i ich produktach. Produktach które wciąż wykonuje się recznie w Japonii. Kaskach które są najwyższej jakości i w których dla bezpieczeństwa nie montuje się blend wewnętrznych czy innych “udogodnień” Bezpieczeństwo jest dla nich najważniejsze.
I w końcu udało mi sie zakupić kask Arai:
Jest to model Quantic w kolorze Mark. Prezentuje się wyśmienicie, w każdym momencie czuć, że to produkt klasy premium. Doskonale leży, świetnie wygląda, nawet opakowanie jest takie jakieś lepsze 🙂
Niedługą przyjdzie czas na testy na drodze. A na razie propnuję obejrzeć ten krótki filmik:
I stało się, pozbyłem się BMW F800 motocykl może i dobry ale stanowczo za mały…
Jakoś tak wychodzi, że nie ma pogody, czasem jest ale nie ma chęci i zamiast…
W roku 2024 sezon udało się zacząć bardzo wcześnie, bo już w lutym. Ciężko nie…
Nowe moto, trzeba je trochę rozjeździć. Niestety pogoda nie pomaga w żadnym wypadku :( Wciąż…
Pogoda wciąż nie rozpieszcza, ciężko zacząć sezon jak jest zimno i ciągle pada :| Po…