Dziś piękna sobota i otwarcie sezonu 2019 z BMW.

Jak zwykłe zbiórka pod salonem, chwila przerwy i w drogę.

Zbiórka przed salonem
Razem czekając na start

Trasa wyszła dość długa, prawie 130 km. Do Łobza, ale przez Goleniów i bocznymi drogami. W Goleniowie oraz Łobzie był wolny przejazd przez miasto czyli parada. W Łobzie wyszło to bardzo fajnie, mimo małego zgrzytu, czyli wywrotki choppera na zakręcie. Wyglądało dość groźnie, na całe szczęście że jechaliśmy dość wolno, bo kierowca się zaraz otrzepał i sam wstał.

Na miejsce docelowe, kawałek za Łobzem dotarło 600 maszyn.

Aleja maszyn 🙂

Niestety teren imprezy nie był zbyt imponujący. Środek dosłownie niczego. Pełno kurzu. Także po chwili przerwy, zdecydowaliśmy że ruszamy do Nowogardu na obiad. I to był strzał w dziesiątkę. Jazda na 2 moto to czysta przyjemność. Nie ma takich problemów jak z jazdą w wielkiej kolumnie.

Szybko pokonaliśmy 40 km i po chwili udało się znaleźć fajny lokal o nazwie “Z innej bajki” lokal bardzo ładnie urządzony w podziemiu ratusza. Dobre jedzenie i długi odpoczynek przydał się na kolejnym etapie podróży.

Burger być musi
Z innej bajki – uroczy lokal w Nowogardzie

W drodze udało się nam w końcu sparować 4 interkomy ze sobą. Niestety nie działało to zbyt dobrze a po dłuższej chwili straciliśmy łączność. Na całe szczęście dwie osoby wciąż mogły rozmawiać.

Powiązane wpisy

Leave a Reply